6 august 2011
Kupiłam sukienkę w drobne kwiatki
szczypie nieznośnie
jak przy obieraniu cebuli
to zaledwie
przestrzenie pomiędzy palcam
wypełniają się ciszą
brak pierścionka z niebieskim okiem
pięści niedomknięte
pozycja że uderzyć nie
sposób
tlen niesie infekcje zdartych
kolan
rozbitych skarbonek
kiedy na rowerku z różowym dzwonkiem
chciało się okrążyć
świat poza mamą i tatą
podróż niedługa do
szminek i pudru
nagle nikt nie całuję
brzucha chorego
od nadmiaru czekolady
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma