28 september 2020
pachnie inaczej
podzieleni jak ja i ty
nie dążąc do wieczności
zamknięty pokój
usta drżące
obgryzam paznokcie
wyczyszczony
karabin na stole
naoliwię komorę zamkową
cztery magazynki by zwyciężać
niepoddani bez białej flagi
podążam w nieskończoności
w swojej głowie walczę
kilka walk jedna bitwa
pot i krew
opatrzone rany
kula dla mnie
kilka dla wrogów
by zwyciężać
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma