25 july 2011
łabędzi śpiew
Mówią że to echo a słyszę jak śpiewa Radio mi śpiewa
tym głosem tak jakby już jutro miałby się ostatecznie
skończyć w jej gardle cały prąd napięć lub orgazm'n'roll
Zanuć to sosnom w norweskim lesie a klękną pokotem
polarne zorze zmatowieją w sepię więc chyba czas pleść
stos pogrzebowy lub gorzko topić fiord w kostkach lodu
Wciąż śpiew - hipnotyzuje mnie myślą mową synkopą
albo kuszącym zaniedbaniem Aż tak karmelowy to gwałt
że zbrodnią przeciw wieczności będzie mój palec w uchu
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga