23 august 2010
Przedsmak
całujemy się od niedzieli
i czas rozłazi się jak ciasto na wszystkie strony myśli
niecierpliwie rozgniatam go dłońmi
wałkuję każde słowo każdy gest nieustannie bez końca
czy jeszcze zdążymy być tacy nieporadni
z wypiekami na twarzy potkniemy się o pocałunki
wylecą nam z rąk pieszczoty poprzewracamy się
umorusamy w tej naszej drodze przez mąkę
nim w ustach urośnie smak
teraz to takie
lepkomyślne
się zdaję
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
3004wiesiek
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma