22 august 2021
pisane nad ranem
spóźnione poranki tracą urok
coraz rzadszym gościem jest
słońce
od dawna trzymane na dystans
więc zagląda tylko czasem
z ciekawości
ciepło lata pozostało jeszcze
w rozgrzanych wierszach
cudzych i bezimiennych
które wodzą na pokuszenie
ciepłolubni
zamykają swoje wnętrza
ciepłolubni
owijają się w kokony z wierszy
własnych i niezrozumiałych
czy mogę się przytulić?
A.
31 may 2024
3205wiesiek
30 may 2024
3005wiesiek
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
29 may 2024
2905wiesiek
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma