14 august 2022
Negatyw
Jakieś obrazy suną nisko. Jakieś nieokreślone widma…
Nisko.
Nisko
nad
podłogą, ziemią…
Kotłują się i kłębią w wieczornym rozemgleniu…
Spójrz!
Odpływam.
Nadpływam…
Przemieszczam się falami kosmicznego oceanu,
ściskamy
grawitacyjnymi kręgami
straszliwej czarnej otchłani.
Przytulam się do wilgotnej, zimnej ściany pustego pokoju.
Wodzę palcami po nitkach pęknięć, które mają piętrową konstrukcję unicestwienia,
wsłuchany w tumult
pierzchających
korytarzem kroków…
… schodową klatką, ulicą…
Wszystko pierzcha i ginie
w zakamarkach mroku.
W obłokach kurzu i trwodze samotności.
Ćma uderza
skrzydłami
o wiszącą lampę.
Przycupnęła na chwilę, by uciec,
gdzieś w sztorm powybrzuszanych zasłon.
W biały szkwał
o tysiąc mil
od ogrodów nieba…
Próbuję chwycić ją za skrzydło, lecz wyrywa się, pulsuje i płonie…
Tak oto umieram w łopoczącym świetle
rozgorączkowanej nocy,
przeszywany pod sklepieniem pociskami gwiazd.
Wśród milczących wiwatów i salw, wśród oklasków sennych bytów. Tak oto…
*
Ogłoszono czyjeś
samobójstwo
w gazetach
sprzed wielu lat…
Na pożółkłych
stronicach,
wśród fotografii, zdjęć
szczątki zwęglonego ciała.
(Włodzimierz Zastawniak, 2022-08-14)
***
https://www.youtube.com/watch?v=5JUBmTq1L7U
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma