Michał Heluszka | |
PROFILE About me Friends (1) Poetry (56) Photography (20) Graphics (8) Video poems (8) |
Michał Heluszka, 30 november 2013
synapsa kontra narzuta
o kształcie morali
o kolorze kultur
żywych bakterii
za ścianą obok
mam sumienie
z wielkiej płyty
i nie pachnie
Michał Heluszka, 22 march 2016
cierpię
z ciebie przyjemność
wojując
kartonową szabelką
niczym
niczym
Michał Heluszka, 14 august 2014
bo tragedie wielkie
są po cichu
cicho kapią płyny
cicho pęka krew
tej ciszy chciałbyś nie znosić
a się unosisz, milcząco jak brew
Michał Heluszka, 14 august 2012
czyhają na mnie
strzelające kości
zamki błyskawiczne
i kibice wks'u
gdybyś wiedziała
jak bardzo się staram
zmiękczać szpik
unikać rzepów
i domykać okna
śniłabyś
o przystojnym hamlecie
z permanentnym wzwodem
sprawiedliwie dzielącym się pizzą
Michał Heluszka, 21 october 2016
wrak jest głęboko
przewoził porcelanowe lalki
lubił być statkiem
i dzieci
ale utonął
teraz każdego kto się zbliży
miło chwyta za gardło
od niechcenia
od niechcenia
byś umarł
naturalnie
i nie da ci wody
ale nie da też tlenu
od tego niechcenia
byś umarł
właśnie
wrak jest głęboko
i jest dobry
w tej głębi
serca
oceanu
Michał Heluszka, 10 december 2010
jak żółtochusta babura
w gwiezdym neonie kapitalizmu
poczuwam się
prędkościowo
powyłapywać wszystkie
powietrza chciałbym
mocno
przypierzchnąć
w dorosłość
już
teraz
zaraz
Michał Heluszka, 14 august 2012
śmierdzi ci
spod skrzydła
aniele
ostrzegałem
jeszcze jako żywy
zawsze
są jakieś lepsze
światy do uratowania
Michał Heluszka, 22 january 2016
pusty w środku
zachwyt z origami
w rękach przedszkolaka
mięso zagryzane
kruchymi z dziurką
trochę
kubki na języku
kupki w uszach
boli
Michał Heluszka, 6 january 2017
w noc przed słonecznym wiatrem
rozmawialiśmy o łucznictwie
nie wiem teraz czy pisać dalej
czy się zastrzelić
i były dziewczęta w męskich koszulach
każda na swojej trajektorii
z przedziurawioną szyją
z ust do ust
podawały sobie
meteor
teraz patrzę podejrzliwie
jak w życie wkrada się porządek
to się dzieje bez istnienia
gasną wulkany, swetry składają się w kostkę
zrastają się płyty tektonicze
wszystko staje się nudnie proste
ale nadal jestem gwiezdnym wampirem
o ambicjach równie płytkich
co nazwa mi nadana
sarenko
po co ci ciało chrystusa
skoro możesz mieć moje
Michał Heluszka, 8 december 2010
sprawozdania nagło-bure
nadmiernie po szybach
za duży czas
wyczulony
wącham narożniki -
niwelowanie zbieradeł
gonić
za duży czas
numerkiem jedzie
po usta odległe
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma