21 february 2013
pierzeje
Nocni się. Ośnierdzie tkwilą nad zapaścią, powite w gniazda.
Skrzydła jak półksiężyce wahadeł, w pomarańczu oswojonych
miast. Świat z lotu jaskółki jest kształtu ludzkiego serca -
mogłaby powiedzieć Oksana, gdyby tylko w klatce żerdziowej
miała miejsce dla melodii. Dotąd sama układała, ale czas
porzucić pięściolinie i klucz, który otwiera tylko w jedną
stronę. Chcę być przedłużona o ciebie, ligaturą odegranych
ról właściwych porze. Struny żył drżą w scalałych arkuszach.
Zostało tyle do powiedzenia; zdążymy nasiąknąć, zmarszczyć
się jak bibuła. Czy woda, która w nas szumi, chlupoce przez
całe bicie, wypływa korytami z niewyrażonych słów? Kiedy
zdołasz sporannieć, pocwałuję cię. Na dobranoc.
____________________
cykl: syberiada
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma