MARCEPAN 30


Rzeczywistość boli


Realizm.
 Jest wszędzie, wciska się pod drzwiami, w szparach okien, kapie z deszczem, napływa z wiatrem. Osłabia mnie, odbiera poczucie sensu bujania w obłokach, zadusza wyobraźnię. Stawia pytania, mocne, dosadne, drastyczne. Pytania, których nie chcę słyszeć i na które nie chcę odpowiadać. Wciąż przypomina mi, że już dorosłem, że bazgrolenie w zeszytach już mi nie przystoi, że już dawno powinienem rozpętać jakąś wojnę, zniszczyć wroga, a w codziennym życiu zabijać więcej mamutów.
 Tak, myśliwemu nie przystoi opowiadać zmyślonych historii...



https://truml.com


print