Jarosław Jabrzemski


na partyzanckiej ścieżce - igła w stogu


nie trzęś się tak wszak jesteś
sanitariuszką zresztą nieważne
wreszcie brakuje szarpi
a ten odważny z blizną znów ranny

niezbędny zastrzyk
optymizmu
śmiglej potrzebny ktoś z tą igłą

już grają capstrzyk
smutno w kuchni polowej pusto
powyjadane resztki kaszy
i jucha

o głodzie wytrwamy do rana
w bogu nie damy na zimnie dmuchać
kobiet naszych w stogu siana



https://truml.com


print