Jarosław Jabrzemski


dziwny atraktor


papuga
oczkiem nie mruga



chcę się poczuć

delikatniej
na równi odważniej bo stadnie
nie zgubić zapachu
nie tracić z oczu
łatwiej
dzielić porcje piachu
w nozdrzach

zachować proporcje
można
zaspokoić potrzebę pierwotną
nadążyć na quasi-nóżkach
za modą
z wtórnego opadu
nieskończenie subtelny
samobieżny moduł
wypuścić

plemnik

odłamkowym ładuj
zabij we mnie
kakadu

albo uśpij



https://truml.com


print