Arwena


zawsze wybieraj mnie


zaglądasz przez ramię
czego się boisz?
 
zaplatam włosy z trawy
i kilka głupotek po drodze
stokrotki chabry rumianek

przypinam broszki
czerwone w trzy kropki
taki mały lifting emocjonalny

pięć motyli
w miejsce gdzie każda wariatka
powinna mieć skrzydła

sączę jagodową chmurę
nikt w mieście nie wie
ile zawdzięcza szalonej kobiecie
 
a tobie?
najpierw odebrać rozum
czy dać siebie



https://truml.com


print