Leszek Czerwosz


emocja niczym zbrodnia


przybity chaosem
poszarpanych myśli
raz po raz odbijam
na oślep swe urazy

wymyślne słowa
z wczorajszą datą ważności
są bez znaczenia
ich sekwencja pomylona

powoli wracam do siebie
ruszone kamienie milowe
toczą się z hałasem
przewrócone drogowskazy

emocja niczym zbrodnia
to nieodwracalne zmiany
w afekcie trafiła mnie
kumulacja



https://truml.com


print