bosski_diabel


Zapach myśli


przyduszam wspomnienia na
starość,
a one ciągle tykają jak nakręcone zegary.
trzepocą mocno
skrzydłami uwięzione ptaki.

szperam jak dziecko w zakamarkach
czasu.
szukam rozsianych skarbów. znaków
szczególnych, wykarczowanych
ciepłych
śladów zatartych po powiekami.

sam na sam prowadzę monolg.
wtulony
w bezświty z Małą Niedźwiedzicą pod pachą
księżycem wyrytym
między żebrami po lewej stronie
dogaszam noc. z daleka docierają głosy
rozsądku
i zapach parzonej kawy. jutro jak zwykle gaśnie wczoraj.

a ty
stoisz po tamtej stronie i czekasz,
ja ciągle jeszcze w drodze.



https://truml.com


print