Krzysztof Konrad Kurc


Historia niedopowiedziana


lubię gdy opowiadasz ochrypłym głosem
o miłości w pociągach i na przystankach

po drodze mylisz leśne polany i cmentarze
w pamięci tuż przy ścieżce rosną poziomki

nocą zapach był dużo silniejszy od strachu
że wygrany zakład przestanie obowiązywać

przyjaźń nie zauważyła wojny na chwilę
zmieniła krajobrazy po drugim pocałunku

nad rzeką wciąż można znaleźć te jagody
trujące na zbyt krótko wszystkie uczucia

poznałem zakończenie które stało w oknie
sen dopalał się wraz ze wschodem słońca

zaczynam wierzyć że kiedyś byłeś młody



https://truml.com


print