Marek Gajowniczek


Na poważnie


Jest dziewczyna, są koledzy,
wszędzie puby piwne.
Może nie ma dużo wiedzy,
lecz życie jest dziwne.

Nie ma jak i gdzie zarobić.
Kombinować trzeba.
Człek się musi wiecznie głowić
jak się życiu nie dać.

Na ten świat sam się nie pchałem.
Starzy nic nie mieli.
Szczęścia nigdy nie zaznałem.
Wszystko diabli wzięli.

Lata lecą przy tym piwie.
Na gorsze się zmienia.
Nie można tu żyć uczciwie
Takie pokolenia.

Choćbyś nie wiem jak się starał -
wyżej nie podskoczysz!
Perspektywa wiecznie mała
i zawsze wiatr w oczy.

Ktoś mi głupie wiersze pisze,
a Legia przegrywa.
Świat już cały się kołysze.
Ja się w życiu kiwam.

Jeszcze jakoś się pożyje,
bo idą mistrzostwa.
Ktoś mi róg włożył na szyję.
Sznur się ino ostał.



https://truml.com


print