Marek Gajowniczek


"Pojednajcie się!"


Nie pojednam się z diabłem,
choć mi biskup grozi.
"Wszyscy jednym stadłem" -
uczenie dowodzi
i " ci pojednani - jedynie są godni,
stanowimy jedno - i syci i głodni" 

Zło tu jest od draństwa.
My od wybaczania.
Kapłan od kapłaństwa.
Dobro do sprzedania.

Nie pojednam się z diabłem,
choćby na maszę dzwonił.
Może nisko spadłem.
Tu My - a tam Oni.
Wiem, jestem grzesznikiem
i nim pozostanę.
Rzecznik jest świecznikiem,
a baran baranem.

Trzeba rzeczy wszystkie
po ludzku nazywać!
Tolerancji listkiem
nie da się zła skrywać!



https://truml.com


print