Zosiak


Już nie


Już nie mam oczu z fotografii.
W błękitnych płatkach nikt nie tonie.
Słowa przelewam wciąż na papier,
i swoje myśli "poronione".

Też nie najadam się do syta.
Umknęło szczęście z mojej dłoni.
Nie, nie zdążyłam o nic spytać.
Na próżno biegłam, by dogonić.

Toczyło się, jak krągły kamień.
Nawet nie warto dziś wspominać.
Pewnie ktoś inny je przygarnie,
albo na łące się zatrzyma.

Lecz na niej wianków już nie plotę.
Tylko czasami jeszcze we śnie,
wyrywam płatki ze stokrotek.
Kocha, nie kocha, kocha? Już nie...



Zosiak



https://truml.com


print