Marek Gajowniczek


Europejska Kultura


Działkowa kultura.Ostry zapach grilla.
Plastikowe sztućce i butelka w ręku.
Obok, w wodnym oczku rodzi się Godzilla.
Łańcuchowa piła zgrzytnęła na sęku.

Euro-wypełniacz  rozerwał kiełbaski.
Dym się nisko snuje. Coś w człowieku łka.
Od nikogo łaski dziś nie potrzebujesz,
gdy jesteś wśród swoich, gdzie Cię każdy zna.

Miastowa kultura. Dwa wielkie balony
wyrosły na bruku przy rurkach banera.
Przemieszcza sie ludek niezauważonych.
Grajek nad napisem -"Na alpagę zbieram!"

Namiotowa sztuka. Dmuchane gadżety.
Arlekin na szczudłach goni Kolombinę.
Nikt tu sobie działki nie kupił, niestety -
na kawałku pola zostawił rodzinę.

Subkultura zioła. Laserowa scena.
Hukiem decybeli wypełniony biust.
Popatrz jak ta mała będzie się rozbierać!
Rozbiegane oczy. Pet w kąciku ust.

Zaciążyły dachy starym kamienicom.
Nie są dzisiaj niczym, bo stanowią tło.
Jutro je wybiorą kultury stolicą,
a dotacje wielkie zyska barachło.



https://truml.com


print