Marek Gajowniczek


Cztery poduchy


Stał sobie z boku. Miał święty spokój.
Trudno mu było dotrzymać kroku,
ale nie spieszył się do nowości.
Jest bardzo wielu ospałych gości,
których nie martwi co będzie jutro.
Nie ślęczą oni nad Kamasutrą
i bardzo proste mają odruchy.
Dało im życie cztery poduchy:
Nie wiem!
Nie widzę!
Nic nie słyszałem!
Przenigdy tego nie próbowałem!

Od zawsze brzydzą się polityką.
Nie dają wiary żadnym krytykom.
Na wodzy swoje trzymają nerwy
i powtarzają stale, bez przerwy:
Nie wiem!
Nie widzę!
Nic nie słyszałem!
Przenigdy tego nie próbowałem!

A kiedy dotkną życia krawędzi,
ciekawość żadna ich nie zaswędzi.
Zrozumieć nie chcą, co będzie dalej
i powtarzają swoje ospale:
Nie wiem!
Nie widzę!
Nic nie słyszałem!
Przenigdy tego nie próbowałem! 

Może Ty także drogi kolego -
skąd?, dokąd?, po co? oraz dlaczego? -
nie używałeś. Nie wymówiłeś.
A czy wiesz chociaż o tym, że żyłeś? 
Nie wiem!
Nie widzę!
Nic nie słyszałem!
Przenigdy tego nie próbowałem! 




https://truml.com


print