Edmund Muscar Czynszak


Wspólnota nocy


Złączeni strugą wspólnego oddechu
ty jesteś tu ja jeszcze daleko
słowa, co nocą wracają jak echo
otuleni szarym szalem ciszy
i myśli, które tylko nasze serca słyszą
scaleni węzłem wielkiej przyjaźni
nad ranem wymawiane te same zdania
a w nich kochany,kochana.
 
A potem kolejny dzień przegadany
i znów do wspólnej nocy wracamy
tylko los podchodzi do nas z chichotem
lecz dla mnie to wiąż chwile złote.



https://truml.com


print