Anna Maria


Déjâ vu


Czy to ten sam wiatr
Co poruszał nagimi ramionami drzew
I kazał nam spojrzeć na szare niebo?
Płynęły po nim stada
Krzykliwe i dzikie
Długimi kluczami siekając horyzont
Ich pióra wplątywał we włosy
Ich śmiech sprowadzał na ziemię
Ten sam?
Ten sam...
Patrzyliśmy rozmarzeni
Na przytłumione złoto słońca
Odczytując w nim znaki nadchodzących zmian
Las pochylał się zasypiając
Powoli i cicho
Przemieniał krew pod korą
Zamykał ptakom usta
Wiatr wiał
Ten sam.



https://truml.com


print