Slawrys


umieranie powolne


każda chwila, w przeklętych
marzeniach
 
bezsensownie patrzę, na szczyty
niby zielone
 
ale jakby bez nadziei, wciąż wracają
nie wolno Ci
 
wszystko co dobre, nie jest
dla Ciebie
 
Ty masz być zły, więc umieram
wraz z każdym
dniem
umrzeć



https://truml.com


print