Roberto Szymański


Sram na poetów


Prosto - oryginalne słowa
Utopione w rzece urojonego Boga
Poezja wyuczona formą
Krojona z werwą uczniaka

Slodkie wyznania miłości i zazdrości
Gówniane stoliki z szanownym jury
Spaszteciałe społeczeństwo miastowej dziury
Nigdy nie stanę w tym szeregu milionowych jegomości

Prostota - głupota - jak twarz rozjechanego kota
Wersy, wersiki - szare buciki
Skrop komputer swą kawą poranną
Bo tym chlustem tylko
Możesz dźwięk z siebie wydać inny
Niż w deszczu samochody i rynny.



https://truml.com


print