koko34


***


A jeśli kiedyś odpiszę na Twój list
który w marzeniach się począł
to wierszem ułoży się w strofy
fleszem epitetu błyśnie w oczy
i przenośnią przerzuci do gwiazd
a potem onomatopeją zagra
grande finale
i nic nie będzie proste
nic zrozumiałe
bo taki już ten świat



https://truml.com


print