RENATA


o człowieku ,który rzym podpalił


Nieszczęsny poeta w samouwielbieniu płonacy
czy wybaczą jego tragikomizm czasu potomni
lawirujac miedzy Seneką a tłunem głupców
szalony szaleństwem demonów stu.....

W ciągłym wyscigu szczurów o krok wyprzedza
naj ,naj ,a jeśli nie będzie ich grzebać
do granic absurdu sekscesy podpala
wymyśla nowy tragipoemat na faktach

A potem Dirce Chrześcijańska ledwo żywa
taniec wśród mieczów ,rzymskiej sielanki upływa
w tle Circus Maximus wypatrywanie na balkonach
Śmierc zakrwawiona w śmiech wpada ,twarze znudzone

QVO VADIS NERONIE ?
powiedziała stając obok
gdy wszyscy uciekli
wzięła go pod rekę dając sztylet
posłuchał ,;w końcu była jego
najlepszą przyjaciółką jak siostra



https://truml.com


print