Natali


dotknąć ziemi


zawieszona w niemocy
patrzę za odlatującym samolotem
rozpłynąłeś się białą kreską

zaciskam dłonie
trzymam w nich zapach
i zarys ust sprzed godziny

zrobię z nich zakładkę
do tomiku westchnień wieczornych
odciśniętych samogłoskami
na nocnym prześcieradle
z dedykacją na zawsze



https://truml.com


print