Marek Gajowniczek


Centrum


Utworzono Centrum Myśli...
Po te myśli zaraz przyszli
specyficzni dość artyści
z kręgu bardzo szczególnego
mazowiecko - kościelnego.

Grubą krechą kreślą krąg,
żeby wyciągnietych rąk
nie pokazać Panu bliżej.
Z ulic usuwają krzyże!
Wciąż nerwowy mają tik
powtarzając - KIK, KIK, KIK.

Kluby! Kluby! To jest to!
Krzywe koło - krzywo szło!
Trzymają okragły stół,
by nie złamał się na pół.

Muli mularska choroba.
Ludzie modlą się przy grobach,
a ci krzyczą : - Nie po trupach! -
ustami swego biskupa.

Gdzie jest centrum Centrum Myśli...?
Tego sam się nie domyślisz.
Gdzieś na szczycie piramidy
nie myśli siadły, lecz zwidy!



https://truml.com


print