Wieśniak M


Paweł Staniaszek umarł w nocy


Cięte kwiaty umierają na baczność w świetle reflektorów
sprzątaczka wyrzuca je pod osłoną nocy

Połowiczność egzystencji tonie w półprawdach
cierpienie ukazuje pełnię człowieczeństwa

Tak trudno dotrwać do najbliższego sensu
w poszarpanej na afgańskiej minie rzeczywistości

Odszedłeś cicho nie obciążając sumienia
pierwszych stron gazet

[*]



https://truml.com


print