Slawrys


serce


serce zawieszone gdzieś
między kłamstwem a bólem
 
zrywasz się co raz pamiętając
o ranach zadanych
 
krew spływa po kropli
już nie płynie, bo po co
 
jak masohista zaakceptowało
że cierpieć trzeba
 
w bezsensownej walce
o resztki nadziei i miłości
 
tylko czekać ostatniego
drgnienia, stając na baczność
 
oddać hołd i uronić ostatnią łzę



https://truml.com


print