Natali


wzdłuż rzeki (ekfraza VII)


płynie
coraz szybszym nurtem
potok nie uwzględnia czasu
co rano nowa rysa
zmienia spojrzenie

unosi do ust dobre chwile
chce zdążyć zebrać
wszystkie zdradliwe pocałunki
rozgrzane palą pamięcią

biegnę i ciągle mi daleko do ciebie
komunikatory milkną
wczoraj niedokończone mosty zawróciło nocą
dziś rozpoczyna nowy



https://truml.com


print