Florian Konrad


Purgatoryjka


Epitafium dla moczymordy
 
wczoraj na postrzępionej kartce próbowałem
nakręcić wiersz- slapstickowy, pozbawiony skóry, niemy
(krwi było więcej, niż zdołałem przełknąć
plułem resztkami tuszu)
 
dziś znów biegnę po jadalnym niebie, rwę komety
z korzeniami
(pod językiem twoja żywica, smak kory i liści)
 
mamroczę coś o bliznach, cegłach i dymie
(w stalówce popiół, zasuszone krzyże
zabawki z dzieciństwa)
 
zamknijcie wodniste oczka, wasza królowa nie żyje
-szepczę do półżywych kartek
wijących się w lepkiej ziemi
 
,,Denaturatu nie piłem, kurwo, bo nie piję, nie uważam"
-mężczyzna z filmiku na You Tube



https://truml.com


print