Robson


Cień


Ja mówiłem mu, prosiłem:
przestań! przestań!
a on wciąż przychodził kiedy,
kiedy spałem.

Schowałem się i leżałem,
dyszałem, bałem się i krzyczałem:
Mamo! Tato! Znowu się...
zsikałem.



https://truml.com


print