Daniel Wiesiołek


Poeta - Ikar I






Na skrzydłach Ikara ku słońcu płynę.
Pióro w strzępach, pikuje i ginę.

Plusk! Otwiera toń barwy atramentu,
słowo mrze w odmęcie, odmętu
myśli człowieczej i pychy poety...

Nic już nie istnieje i to niestety.







Częstochowa, 08.10.'09 r.



https://truml.com


print