Agnieszka M. J.-Hallewas


a tak sobie wieczorową porą


Jesienią
Stare Drzewa
Szepczą Szelestem liści
Uschniętych o swojej młodości

Świeżym
Listkiem na Wiosnę drżąc
Młode Drzewa proszą
By doczekać Jesieni

Zimą gną gałęzie
Ścięte lodowym mrozem
Marząc o ptakach w Lecie
Ukrytych przed ludzkim wzrokiem
W gałęziach pokrytych gęstym listowiem.



https://truml.com


print