Florian Konrad


Endobestiarium


nie dotykać, jadowite
 
otwieram go
marynarka z dorysowaną głową
skurcz pod żebrami
 
wyrastają mu dodatkowe ramiona
czytam go na przekór/ na pokaz
może ożyje
 
sen pełni tu rolę druku
skacze po (tabula) rasach, ślinię palec
zwierzę - sobowtór, zwierzę- bajka
goni moje grymasy
 
wychodząc zabieram mu białą marionetkę
(odrośnie jako strzyga)
i brudne ślady
po lustrze
 



https://truml.com


print