eyelessoverseer


Nikotyna


Serce szaleje, pierś się wnet nadyma,
Śmieją się usta, oczy nie inaczej;
Świat nas jest pełen, my puszczamy dyma!
      Cośmy za ludzie? - Palacze.

Patrz, jak lunatyk żyjemy na skraju,
Żar papierosa radości przysparza,
Młodo umrzemy, lecz za to na haju,
      I nie pomogą lekarze!

Pierś znowu chłonie, chce wciąż więcej syfu,
Usta i oczy kaszlem wykrzywione,
Jesteśmy dziećmi ze związków Syzyfów,
      I w mękach przyjdzie nam skonać!

Ci, którzy bliżej cmentarza mieszkają,
Wiedzą, że im tam znicza nie zaniosą.
Bo my, palacze, żyjemy w tym kraju,
      Gdzie chętnie pali się... stosy.



https://truml.com


print