Slawrys


kobiecie nie puchowi marnemu


czekałem tej chwili   
zapachu włosów
oddechu na mej piersi
wtuleni w ramionach
 
pocałunkami dotykiem
łączymy ciała
oddaję to co mam
i otrzymuję od Ciebie
 
cudownie Twe serce bije
coraz szybciej
ciepło myśli
między nami
 
uzupełniamy się
a Ty oplatasz mnie
rozkoszą bliskości
unosimy się gdzieś
 
gdzie oboje
spełniamy i wypełniamy
                   nasze uczucia



https://truml.com


print