Florian Konrad


Czarno- biały


wciąż pamiętam ten film dla niegrzecznych dzieci
wyświetlałaś go na starym prześcieradle
patrzyłem zawstydzony bałem się odezwać
 
w żyłach powstawały stosy
i odkrywałem ogień w twoim ciasnym infernie
parzyłem język
 
czytałaś życiorysy poprzednich widzów
i zasypialiśmy po szyje zanurzeni we krwi
(przywidzenia sączyły się z gorącego źródła)
 
do dziś wydrapuję spod skóry resztki tytułu
czarne samogłoski
ale odkąd spaliłem taśmę
nie potrafię ich wymówić



https://truml.com


print