Edmund Muscar Czynszak


Droga nieokiełznana


Gdzie się zatraciłaś
moja wieżo mądrości,
rozmemłane myśli
problemy sterczące
jak wychudłe kości.
 
Wyzute z marzeń
skrawki mego nieba,
dokąd mnie prowadzisz
drogo zawiła i kręta
wybrukowana słabością,
ubabrana grzechem
 
czy zdołam cie okiełznać ?
zanim dotrę do drugiego brzegu.
 
 
 
 



https://truml.com


print