Robert Hiena


XYZ II


Zatapiam usta w odbiciu
twoich włosów, gdzieś
w mojej odległej wyobraźni.

Gdybyś istniał, życie
może nie parzyłoby
w gołe stopy aż tak
uporczywie.

Nie lubię zapachu
palonego mięsa.

/i gdzie tu romantyzm?/



https://truml.com


print