Edmund Muscar Czynszak


gra w nieznane


nie rozmieniaj naszej przyjaźni
na różne inne przypadki
zimy nie zawsze bywają łagodne
czasem słońce świeci w kratkę
choć w te samą stronę
toczy się ziemia
 
nie zamieniaj na inne rozkosze
bym nie spłonął w stosie
twej obojętności
zatonął w szarej prozie życia
gdzie naiwność z głupotą gości
czasem szczęście się zagubi
jak fotografia pozostawiona z boku
 
nie daj omamić się chwili
łatwej i prostej
czasu nie da się zawrócić
 
orzełek czy reszka
łatwo tą grę jest polubić
 



https://truml.com


print