kruszyna


mogielica


Oddech jest swietoscia
W moim biegu 
Pod gore.
 
Mijam sosny 
Deby 
Swierki
 
I samego siebie.
 
Rytm jest  melodia
Uslana 
Trzaskiem galazek
I deszczem
Splywajacym 
Po skroni…
 
Biegne
Sam
Biegnie 
Ktos inny 
Bo ja jestem 
w bezruchu



https://truml.com


print