lehwoj


UKRADKIEM


Kradniemy naszą miłość
kawałek po kawałku
śnimy ukradkiem o wspólnym drżeniu ciał
o pocałunkach w ciemnych korytarzach
unikamy światła jak sowy
 
Daję ci pewność czasu
który jest niepewny
chronię cię w ramionach
przed prawdą osobnego życia



https://truml.com


print