Przepoczwarzona


pan z piętrowego


zerknęłam nieśmiało
siedział taki silny i dumny
rozmawiał przez telefon
miał uśmiech samotnika

ostre rysy twarzy wskazywały
na mocny charakter...

wysiadając poczułam
ciepły oddech na szyi
przymknęłąm oczy
autobus jechał dalej



https://truml.com


print