Edmund Muscar Czynszak


Ofiara nocy


       
  
Kolejna potargana noc 
sen, co przychodzi nad ranem 
zaschnięte w oczach łzy 
plamy na sercu nie pozostawią. 
Ogłuszony ciszą, smutek pod poduszką skrywam 
w słuchawkach zamilkł głos 
oddechu, którego wciąż nie ma. 
A potem kolejny dzień 
i słowa na ekran rzucane, 
czy warta jest taka ofiara?
 
warta, bo warto być kochanym. 



https://truml.com


print