Hefajstos44


Wątpliwości


Dni się zmieniają, świadomość rośnie, maleje,
Człowiek głupieje, w tej nierównowadze swojej,
Bo wątpliwości, w głowie tej biednej szaleją,
I już się nie wie, co moje jest i nie moje?
 
Cele, marzenia rodzą się i umierają,
Zmian kalejdoskop przed oczami stale miga,
To zło i dobro do walki się znów zbierają,
A człowiek biedny z sobą znów i znów się mija.
 
Jak wątpliwości z głowy w końcu swej oddalić?
Jak je odrzucić, poznać co jest rzeczywiste?
Mity żem słaby w przepaść rzucić i obalić,
Poznać smak życia, co prawdziwe jest i krwiste.



https://truml.com


print