jacek rakoczy


Koralowy fiolet


dotykam w swojej pamięci
miękkość ofiarowaną radośnie
głaszczę w wyobraźni
delikatność otuloną jedynie w me dłonie
odczuwam tak wyraźnie wielbiące ręce
które przemierzają gęstwinę oplatającą ciało

a gdy wspomnę ten moment
oczy wypełnia koralowy fiolet
tańczący wśród nabrzmiałych piersi
wtulam się w nie by poczuć
wytęsknione spazmy rozkoszy



https://truml.com


print