Awatar


Pod zasłoną


Za oknem ponuro i mokro
za dużo łez z deszczem
na szybie kropla pęka
zwolna bruździ czyimś losem

w strużkach widzę
tych cierpliwie kochających
niezmordowanych życiem

kto nie przejdzie przez lustro
zostanie na stronie baśni
spęta marzeniami życie
przepłynie o jeden krok

chociaż i tak każdy zaśnie
lustra szukam chciwie
twarzy nadaję kolorów
by zobaczyć odbicie.



https://truml.com


print