Withkacy


Mrokiem objęci



opuszczony dom wyje tęsknotą
 w odbiciu księżycowej szyby 
 
czerstwy chleb
nagi chłód piersi
 
w konturach nocy
smukłe ramiona drzew 
 
oczekujemy świtu
żaląc się do wiatru



https://truml.com


print